Arystokratyczne księżniczki

W zeszłym roku przywiozłam na ranczo pierwsze dwie kózki anglonubijskie.

Wtedy jeszcze nie wiedziałam, jak fajne z charakteru te kozy być potrafią.

Oczy tych kóz różnią się od oczu kozy zwykłej a inteligencją odbiegają od zwykłych ras. Ponoć mleko tych kóz też ma zupełnie inne walory smakowe i nie posiada charakterystycznego koziego posmaku.

Na dniach jedziemy po koziołka do hodowli, z której własnie nasze kózki przywizołam.

O to one - Brithnej i Trixi czyli zwyczajnie- Tośka i Antośka

IMG_0554

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *